Beata Sarnowska, “Tajemnica zaginionej kotki”.

Beata Sarnowska "Tajemnica zaginionej kotki"

Beata Sarnowska, “Tajemnica zaginionej kotki”.

Skrzat,  2016


Beata Sarnowska "Tajemnica zaginionej kotki"Olsztyńska bibliotekarka wyjeżdża na urlop i zostawia Teośkę, rasową kotkę, pod opieką Zuzy i Kamy. Kiedy Teosia znika w tajemniczych okolicznościach, przyjaciółki rozpoczynają prywatne śledztwo. Z pomocą przychodzą im Krzysiek i Wojtek. Grupa wpada na trop „brodacza”. W tym samym czasie Kama otrzymuje SMS-a z łamigłówką, której rozwiązanie ma zagwarantować zwrot kotki. Lawina niewiadomych spada na poszukiwaczy. Tajemnica goni tajemnicę! Aby prawidłowo rozwikłać zagadki, zespół musi poznać kluczowe zabytki miasta.

Czy możesz pomóc tropicielom z Olsztyna? Nie ma czasu do stracenia. To coś więcej niż zabawa w podchody czy questing! Tu chodzi o życie Teośki!

źródło opisu: www.skrzat.com.pl

źródło okładki: www.skrzat.com.pl

recenzje książki na: lubimyczytac.pl/ksiazka/306104/tajemnica-zaginionej-kotki

Beata Sarnowska

Zawodowo: od wielu lat związana z jednym z międzynarodowych operatorów telekomunikacyjnych. Prywatnie: partnerka, matka, kochanka, przyjaciółka. Hobbystycznie: czyta książki, pisze powieści dla dzieci. Statystycznie: urodzona i wychowana na Mazurach, mieszka na Warmii. Wizjonersko: sama nie wie. Absolwentka kursu: powieść kryminalna.


Co Beata mówi o sobie?

Przeczytajcie. :)

  • Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać:

bardzo, ale to bardzo pragnęłam zostać modelką! Z wielką przyjemnością pozowałam do zdjęć wykonywanych przez brata.

  • Moje źródło inspiracji to:

wszystko, co mnie otacza.

  • W moich książkach najbardziej lubię:

stworzonych przeze mnie bohaterów, za to że mogą być tacy, jaka ja nigdy nie będę.

  • Dla przyjemności czytam:

kryminały Joanny Opiat – Bojarskiej. Literacka uczta! Ponadto między innymi Stephena Kinga, Jo Nesbo, Dana Browna, a także… powieści dla dzieci. Od klasyków, po debiuty. Uwielbiam serię Jo Nesbo o Doktorze Proktorze. Ujmę to tak: czytam dla przyjemności.

  • Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłaby to:

Mały książkę lub Kubuś Puchatek, ponieważ w każdym z nas jest odrobina dziecka.

  • Długopis czy klawiatura?

klawiatura – jest szybka, jak ja. :)

  • Moje największe pisarskie marzenie:

już się spełniło. „Tajemnica zaginionej kotki”.

  • Książka, ebook, czy audiobook?:

jeszcze do niedawna książka, tylko i wyłącznie. Jednak, od kilku lat moim przyjacielem jest również czytnik ebooków.

  •  Moje nieliterackie hobby to:

bieganie, bo utrzymuje moje ciało w dobrej formie. Obserwowanie świata, bo daje mi pomysły na fabuły.

  • Sukces to dla mnie:

słowo posiadające sześć liter.

  • Na kolacje poszłabym z:

nie jadam kolacji. Wyjątek zrobiłabym dla przyjaciółki.

 

CLOSE
CLOSE