Agatha Rae, “Psychopomp”

Psychopomp_okladka

Agatha Rae, “Psychopomp”

Wydawnictwo MARPRESS,  2019


Koszula w kratę – jest.
Walkman i zapasowe baterie – są.
Kaseta Pearl Jamu – jest.
Dla Aśki, dwudziestoletniej gdynianki, rock to nie tylko pasja, ale też remedium na życiowe zawirowania. A tych ma niemało – na głowie matura, egzaminy na studia, nowa miłość i w dodatku… zdolności psychopompa, które nieoczekiwanie odkrywa w sobie pewnej sierpniowej nocy. Okazuje się, że Aśka rozmawia z umierającymi i pomaga im „przejść na drugą stronę”. Jak pogodzić zwykłe życie i niezwykłe umiejętności? Czy stąpająca twardo po ziemi nastolatka zaakceptuje swój dar? 

„Agatha Rae ma niezwykły talent narracyjny i wyobraźnię, której mógłby jej pozazdrościć Stephen King. „Psychopomp” wciąga i zaskakuje, to idealna książka, by zarwać nad nią noc!” – Katarzyna Tubylewicz, pisarka

„Nie spodziewałam się, że ta nostalgiczna podróż śladem lat 90., w połączeniu z tajemnicą niedostępną zwykłym zmysłom, okaże się taką literacką petardą. Jestem przekonana, że Agatha Rae swoim polskim debiutem namiesza na naszej literackiej scenie.” – Wioleta Sadowska, subiektywnieoksiazkach.pl

(fot. Justyna Prabucka Photography)


Co Agatha mówi o sobie?

Przeczytajcie :)

  • Kiedy byłem dzieckiem, chciałem zostać:

reżyserką filmową.

  • Moje źródło inspiracji:

wszystko, co mnie otacza.

  • W mojej książce najbardziej lubię:

niebanalnych bohaterów.

  • Dla przyjemności czytam:

Katarzynę Tubylewicz, Stephena Kinga, Billa Brysona, Tennessee Williamsa, Charlesa Bukowskiego, Jacka Kerouaca.

  • Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłaby to:

April Wheeler z “Revolutionary Road” Richarda Yatesa

  • Długopis czy klawiatura?

Klawiatura, ale długopis i notes zawsze są pod ręką.

  • Moje największe pisarskie marzenie:

ekranizacja powieści.

  • Książka, ebook, czy audiobook?

Książka i audiobook.

  •  Moje nieliterackie hobby to:

muzyka.

  • Sukces to dla mnie:

satysfakcja.

  • Na kolację poszłabym z:

Jeffem Burrowsem, Stuartem Chatwoodem i Jeffem Martinem – członkami zespołu The Tea Party

 

Agatha Rea o sobie:

Piszę, bo lubię wymyślać historie, bohaterów, kreować alternatywny świat i rzeczywistość.

Bardzo lubię psy, a kundelki to już w ogóle ogromnie kocham.

Ciężko wytrzymać mi w ciszy, zawsze coś wokół mnie brzęczy, albo radio (tu najchętniej Antyradio lub TOK.FM) albo płyta (tu najczęściej klasyka rocka i metalu, albo mój najukochańszy zespół, czyli  kanadyjskie trio The Tea Party. Z polskich artystów najbardziej lubię Organka oraz Krzysztofa Zalewskiego).

Mam dużą słabość do sushi.

Nieczęsto zdarza mi się wsiąknąć w serial i na ogół nie potrafię obejrzeć więcej niż dwóch odcinków pod rząd, ale przyznaję, że ostatnio spore wrażenie zrobiła na mnie historia o gangu Peaky Blinders. A amerykańską wersję “The Office” mogę oglądać non-stop, bez względu na sezon.

CLOSE
CLOSE