Agnieszka Graca “Lukrecja z kamiennej grobli”

Agnieszka Graca

Agnieszka Graca “Lukrecja z kamiennej grobli”

Oficynka,  


Wiatr od morza przywiał zbrodnię…

Opowiadania wchodzące w skład antologii zostały wyłonione w drodze ogólnopolskiego konkursu literackiego „Kryminalne opowiadanie z Trójmiastem w tle” zorganizowanego przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Gdańsku, Miejską Bibliotekę Publiczną w Gdyni oraz Oficynkę w ramach festiwalu literatury kryminalnej Afera Kryminalna 2016. Spośród wielu nadesłanych prac przedstawiciele organizatorów wybrali dziesięć najlepszych opowiadań.

Autorzy opowiadań: Bronisław Jakubowski, Aleksandra Pech, Anna Twardy, Jadwiga Buczak, Sławomir Podsiadłowski, Agnieszka Graca, Marta Gruszczyńska, Natalia Peplińska, Nina Igielska, Ernst Jezionek, Tomasz Wandzel

Po okolicy rozległ się głuchy dźwięk i wystraszył śpiące mewy. Poderwały się, zatoczyły koło nad zamarzniętym kanałem i po chwili wróciły na drewniany pomost. Zatrzepotały skrzydłami, ułożyły je starannie na grzbietach, wtuliły dzioby w miękkie poduszki z piór i zapadły ponownie w czujny sen. Jedynie dwie z nich przyglądały się uważnie sylwetce kobiety leżącej na środku ulicy. Jej nienaturalnie wygięte ciało przywarło prawym policzkiem do bruku. Na czoło opadały w nieładzie zlepione włosy, a skroń zatapiała się w coraz głębszej kałuży krwi. Z otwartej bezwładnie dłoni wypadł nagle okrągły przedmiot, który z wolna zaczął się toczyć w stronę nabrzeża; odbijając się niczym gumowa piłeczka, dotarł do pomostu i zleciał na lodowatą taflę Motławy, płosząc śpiące mewy.

źródło opisu: oficynka.pl


Co Agnieszka mówi o sobie?Zdjęcie z antologią

Przeczytajcie :

  • Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać:

Malarką. Uwielbiałam malować i rysować. Teraz to patrzenie obrazami przydaje się w pisaniu.

  • Moje źródło inspiracji to:

Codzienność. To, co uda mi się podejrzeć i podsłuchać – na ulicy, w sklepie, na spacerze, w gazecie…

  • W moich książkach najbardziej lubię:

To, że mogę zmyślać.

  • Dla przyjemności czytam:

Kryminały. Moimi ulubieńcami są Peter May, Simon Beckett, Arnaldur Indriðason, Arturo Pérez-Reverte, J.K Rowling jako Robert Galbraith, Mariusz Czubaj, Wojciech Chmielarz i Robert Małecki i 1692 innych.

  • Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłby to:

Detektyw, oczywiście. Ale nie wiem, czy Cormoran Strike, czy Sherlock Holmes. Skoro już gdybamy, to miałabym jeszcze supermoc przeskakiwania z książki do książki. Dlaczego ograniczać się do jednego wcielenia?

  • Długopis czy klawiatura?

Żaden długopis. Pióro. Najpierw papier i pióro. To jeszcze na etapie wymyślania historii i tworzenia planu. Sam zapis już na laptopie.

  • Moje największe pisarskie marzenie:

Nie przestawać pisać.

  • Książka, ebook, czy audiobook?

Książka i e-book. Lubię widzieć tekst. Czuć, jak słowa i zdania, które czytam, zmieniają się w obrazy i dźwięki w mojej głowie. Głos audiobooka jest głosem narzuconym, nie jest głosem w mojej głowie.

  •  Moje nieliterackie hobby to:

Taniec irlandzki i szkocki oraz muzyka w tych klimatach. Trenuję pod okiem fantastycznych instruktorek z zespołu Comhlan, bywam na irlandzkich i szkockich imprezach.

Ale o tego rodzaju tańcu i muzyce pisze Szkot, Peter May, w znakomitej trylogii kryminalnej ,,Lewis”, więc hobby jest jednak częściowo literackie.

  • Sukces to dla mnie:

Napisanie, opowiedzenie historii. Ale również napisanie krótkiej sceny, a potem kolejnej i jeszcze jednej…

  • Na kolacje poszłabym z:

Peterem Mayem. Pod warunkiem, że nie będzie się upierał, żebyśmy jedli haggis.

 

O mnie w 5 zdaniach☺

Mieszkam w Krakowie, mieście ze smokiem i smogiem. Wcześniej mieszkałam w Gliwicach. Tam też dzieją się ciekawe rzeczy – przeszczepia się ludziom twarze, na budowach dróg odkopuje się cmentarzyska ,,wampirów”… tego typu historie.

Z wykształcenia jestem filologiem i pracowałam jako lektorka angielskiego i francuskiego, obecnie jestem na urlopie wychowawczym.

Piszę opowiadania kryminalne, szkolę się pod okiem pisarzy podczas kursów i warsztatów.

W wolnym czasie czytam kryminały i oglądam seriale, ale zdecydowanie te w rodzaju ,,Gry o tron”, ,,Sherlocka” czy ,,Peaky Blinders”, a nie ,,M jak miłość”.

 

CLOSE
CLOSE