Aldona Szczygieł, Ostatnie zdjęcie

Ostatnie_zdjecie_okl

Aldona Szczygieł, Ostatnie zdjęcie

Novae Res,  2022


Nawet czas nie jest w stanie odebrać nam tych pięknych chwil, które nosimy w sercu

Nastoletni Franek wychowuje się w sierocińcu prowadzonym przez siostry zakonne. Kiedy odnajduje babcię, jego świat nabiera barw, a w sercu pojawia się nadzieja. Kusząca wizja powrotu do domu wkrótce jednak okazuje się niemożliwa do zrealizowania. Wspomnienia, które dla Franka stanowiły najpiękniejsze obrazy, z głowy staruszki uciekają jedno po drugim. Chłopak z miejsca podejmuje walkę o ocalenie ich, a jedyną metodą wydaje mu się odzyskanie dla babci zdjęć z dawnych czasów, które mają jej przywrócić pamięć…
Ostatnie zdjęcie to wzruszająca opowieść o poszukiwaniu prawdziwej bliskości, o mozolnej walce z nieuleczalną chorobą i nadziei, która nigdy nie gaśnie.

 


Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać… 

15
Astronautą :)

 

Moje źródło inspiracji to…

Szalenie inspirujące są dla mnie miejsca. Nie muszą być jakieś wyszukane, czasem to schody, zaułki, niepozorny budynek, czy ruiny. Największe wrażenie robią na mnie miejsca, przed którymi w pewnym sensie odczuwam lęk. Sięgając po moją książkę można łatwo zagadnąć, jakie mam miejsca mam tu na myśli.

 

W moich książkach najbardziej lubię…

Szczere, prawdziwe emocje. Moja książka nie jest przesłodzona.

 

Długopis czy klawiatura?

Chyba jeszcze wciąż wolę długopis, choć przepisywanie notatek na komputer sprawiło, że teksty piszę już od razu na klawiaturze. Atrament zostaje na notatki :)

 

Moje największe pisarskie marzenie…

Są to listy! Listy od czytelników z opisami ich emocji, jakie towarzyszyły im przy czytaniu.
Przed laty dość często odbierałam maile od obserwatorów bloga, co sprawiało mi dużą radość.

 

Sukces to dla mnie…

Uśmiech drugiego człowieka, który powstał za moją sprawą :)

 

Książka, ebook, czy audiobook?

Zdecydowanie książka, jej zapach, struktura, z niczym nie może się równać. Nie każdy człowiek jednak może sam czytać, więc uważam, że audiobooki to równie cudowny wynalazek.

 

Moje nieliterackie hobby to…

Biegam z aparatem, chwytam kadry w czasie podróży. Z zapałem zwiedzam zamki, pasjonuje się piłką nożną. W ładną pogodę jeżdżę na rowerze, a gdy leżę rządzi u mnie kino hiszpańskojęzyczne.

 

Dla przyjemności czytam…

Lekkie obyczajówki, poradniki, uwielbiam magazyny wnętrzarskie.

 

Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłaby to…

Zawsze wydawało mi się, że Anią z Zielonego Wzgórza, teraz myślę, że nie chciałabym tyle płakać. 😉 Teraz wolałbym zostać bohaterką jakiegoś romansidła ze szczęśliwym zakończeniem.

 

Na kolację poszłabym z…

Robertem Makłowiczem :) którą oczywiście sam by nam przyrządził.

CLOSE
CLOSE