Brudne sprawki wujaszka Hana

wujaszek han

Brudne sprawki wujaszka Hana

Planeta Czytelnika,  2023


Nazwać znaczy oswoić, dlatego mówią o nim wujaszek Han.

Może nie jest złem wcielonym, ale wie, komu należy się nagroda, komu kara. Pociąga za sznurki spraw przyziemnych i niczym niewyjaśnionych, ale żadna nie spędza mu snu z powiek. Ale kim jest tak naprawdę? Koszmarnie bogatym oligarchą, wybrańcem bogów czy może kolejną miejską legendą?

Wujaszek Han przewija się w tle, czyha w mroku jak koszmar. Ma ludzi od tego, by nie hańbić się pracą. Poznaj dziewięć opowieści o sprawach, w których być może maczał palce. Historie zemsty zza grobu, ludobójstwa, spotkania z bytem pozaziemskim. Przypadki opętania taoistycznego, wędrówki przez kręgi piekielne, zbrodni w afekcie, oraz zauroczenia demonem. A wszystko w atmosferze gęstej i zawiesistej jak ostry sos. No co? Tam skąd podobno pochodzi wujaszek to jedyny słuszny smak.


Kiedy byłam dzieckiem, chciałam zostać:

3P: pasterzem, paleontologiem, a potem pisarką.

Moje źródło inspiracji to:

podróże, ciekawostki historyczne, legendy miejskie, wszystko co udało mi się podejrzeć i podsłuchać.WhatsApp Image 2023-05-14 at 6.57.54 PM

W moich książkach najbardziej lubię:

to, że czasem bohaterowie zaczynają mnie sami prowadzić przez opowieść.

Długopis czy klawiatura?

Zdecydowanie klawiatura. Ręcznie tylko niezbędne notatki.

Moje największe pisarskie marzenie:

być dumną matką wielu książek

Sukces to dla mnie:

poczucie, że przekazałam coś więcej niż wartką akcję i ciekawe wątki

Książka, ebook, czy audiobook?

Do czytania najchętniej książka, ale z braku czasu najczęściej audiobook.

Moje nieliterackie hobby to:

boks, podróże, dziwne kwerendy

Dla przyjemności czytam:

książki napisane melodyjnym i ciekawym językiem, gatunek nie ma znaczenia

Gdybym mogła zostać bohaterką książki, byłaby to

Ryfka Kij, Scarlet O-Hara albo Yennefer.
Na kolację poszłabym z:

kimkolwiek, kto jest ciekawym rozmówcą.
Jak łącze pisanie z życiem zawodowym i prywatnym:
Każdą wolną chwilę wykorzystuję na pisanie. Staram się, żeby pisać chociaż parę słów codziennie, więc czasem ta godzina czy pół w przerwie musi wystarczyć. W wypadku “Brudnych sprawek wujaszka Hana” można powiedzieć, że łączę z pisaniem również doświadczenie z pracy i studiów (3,5 roku życia w Azji).

Jakie emocje towarzyszą mi w związku z wydaniem książki:
Zdecydowanie pozytywne, bo długo czekałam na ten moment i otrzymuję wiele interesujących opinii od czytelników.

CLOSE
CLOSE