Joanna Nowak, “Klub porzuconych narzeczonych”

Klub porzuconych narzeczonych

Joanna Nowak, “Klub porzuconych narzeczonych”

Wydawnictwo Literackie Białe Pióro,  2020


O książce “Klub porzuconych narzeczonych” Joanny Nowak

Annę – studentkę medycyny, Julię – pracownicę supermarketu, matkę czteroletnich bliźniaczek, i Margo – współwłaścicielkę biura rachunkowego łączy jedno wydarzenie: tego samego dnia, w tym samym kościele miały wyjść za mąż. Do żadnej z trzech ceremonii jednak nie doszło. Kamila – dziennikarka pisma “Życie na obcasach” – otrzymuje od przełożonego ostatnią szansę. Jeśli nie napisze przełomowego artykułu, zostanie zwolniona z pracy. Zdesperowana, podsłuchuje w kawiarni rozmowy trzech pań i decyduje się wykorzystać ich opowieści dla ratowania posady. Podstępem udaje się jej zdobyć zaufanie porzuconych narzeczonych, żeby wyciągnąć od nich prywatne historie. Margo, Ania i Julia nie mają pojęcia o prawdziwych intencjach koleżanki, co skutkuje powstaniem tytułowego klubu, który w założeniu ma wspomagać członkinie w ich zmaganiach ze skutkami odwołania ślubu. Co będzie, gdy artykuły Kamili się ukażą? Co będzie, gdy wyjdą na jaw jej kłamstwa? I jak na tę zdradę zareagują pozostałe bohaterki? 

opis wydawcy: Wydawnictwo Literackie Białe Pióro

Premiera: 15.03.2020 r.


Co Joanna mówi o sobie?

Przeczytajcie :)

  • Kiedy byłem dzieckiem, chciałam zostać:

Lekarzem, nauczycielką (miałam nawet swoich uczniów i dziennik lekcyjny ze skrupulatnie wpisywanymi ocenami), a potem to już tylko pisarką. 

  • Moje źródło inspiracji to:

Życie codzienne. Patrzę, obserwuję, czasem podsłuchuję innych ludzi, bo to znakomita metoda na znajdowanie kolejnych tematów. 

  • W moich książkach najbardziej lubię:

Moje bohaterki. Lubię każdą z nich, bo każda ma jakąś cząstkę mnie. 

 

  • Dla przyjemności czytam:

Książki obyczajowe i fantastykę, nie stronię też od kryminałów – ale w tym przypadku sięgam jedynie po powieści polskich autorów.

  • Gdybym mogła zostać bohaterem książki, byłaby to:

Hermiona Granger. Pamiętacie jej torebkę, do której wszystko się zmieściło? Też bym taką chciała 😉 A poza tym, z jej inteligencją, możliwością używania różdżki i wiernym gronem przyjaciół, życie byłoby magiczne. 

  • Długopis czy klawiatura?

Jedno i drugie. Długopisem przygotowuję plan pracy, a samo pisanie książek odbywa się za pomocą klawiatury. Tak jest po prostu wygodniej.

  • Moje największe pisarskie marzenie:

Nie musieć w życiu robić niczego oprócz pisania. 

  • Książka, ebook, czy audiobook?

Książka i ebook. Uwielbiam zapach świeżo wydanej książki, ale ze względów praktycznych nie rozstaję się z czytnikiem.

  •  Moje nieliterackie hobby to:

Kibicowanie. Oglądam wszelkiej maści zawody sportowe, jak czas i możliwości pozwalają, chodzę na mecze piłkarskie i siatkarskie. Od niedawna chodzę też na jogę. 

  • Sukces to dla mnie:

 Spełnienie najskrytszych marzeń.

  • Na kolację poszłabym z:

 Z Bradem Pittem 😊 A tak na poważnie, chętnie spotkałabym się z Panią Olgą Tokarczuk – z wiadomych względów. 

 

Joanna Nowak o sobie:

Jestem spokojną osobą, która odnalazła siebie w pisaniu. I właśnie to chcę robić w życiu. Uwielbiam spędzać czas w towarzystwie najbliższych, którzy od zawsze wspierali mnie w moich dążeniach. Poza pisaniem, czytam, a wręcz pochłaniam książki, moje półki uginają się od ilości tomów, których nigdy dość! Na co dzień  pracuję zawodowo. 

CLOSE
CLOSE