„Kto odwoła koniec świata?”. Recenzja książki „Cudne manowce” Eweliny Matuszkiewicz
Gdybym przeczytała tę książkę kiedy indziej. Rok temu, dwa lata temu. Tak się jednak stało, że czytam ją właśnie dziś. W zamkniętym mieszkaniu, z wypiekami i maseczką na twarzy. Jest strasznie, jest smutno, jest samotnie. Może jednak być gorzej, znacznie gorzej… Kozienice, miasto, w którym dzieją...